82 rocznica napaści Niemiec na Polskę i wybuchu II wojny światowej
82 lata temu o świcie w piątek 1 września 1939 r. atakiem Niemiec na Polskę rozpoczęła się II wojna światowa. O godz. 4:40 niemieckie lotnictwo zbombardowało Wieluń i jego cywilne obiekty, zaś o 4:45 pancernik „Schleswig-Holstein” przystąpił do ostrzału Westerplatte. Wtedy też na polskim niebie pokazały się pierwsze bombowce wroga, a piesze oddziały niemieckie przekroczyły granice naszego kraju. Realizując koncepcję wojny błyskawicznej („blitzkrieg”), Niemcy zaatakowali Polskę z trzech stron: od północy, od zachodu i od południa, na morzu, lądzie i w powietrzu.
Odbyło się to bez formalnego wypowiedzenia wojny. 3 września Francja i Wielka Brytania, “realizując” układy sojusznicze z Polską, wypowiedziały wojnę Niemcom, ale nie podjęły żadnych działań zbrojnych. Wojna nie była już wtedy lokalnym konfliktem, bo tego samego dnia wypowiedziały ją Niemcom Australia, Indie i Nowa Zelandia. Kilka dni później w stanie wojny z III Rzeszą znalazły się Republika Południowej Afryki i Kanada. Wkrótce wojna miała objąć cały glob.
Napaść na Polskę poprzedziła niemiecka prowokacja w Gliwicach, gdzie niemieccy żołnierze przejęli niemiecką radiostację i nadali komunikat radiowy, głoszący, że znajduje się ona w polskich rękach i aby udowodnić udział Polaków w zajściu, podrzucono zwłoki zabitych więźniów ubrane w polskie mundury. Dzień później, już po rozpoczęciu wojny, Hitler przemówił w Reichstagu. „Dzisiaj w nocy Polska po raz pierwszy strzelała na naszym własnym terytorium, już przy pomocy regularnego wojska. Odpowiadamy ogniem”. Prowokacja gliwicka miała zapobiec wykonaniu zobowiązań sojuszniczych Wielkiej Brytanii i Francji wobec Polski. Celem Hitlera była międzynarodowa izolacja II Rzeczypospolitej i ograniczona wojna polsko-niemiecka, bez przekształcenia jej w konflikt o szerszym zasięgu. Celem Stalina zaś było ograniczenie wojny do wojny pomiędzy państwami imperialistycznymi, bez udziału ZSRR, co dało się bezpiecznie przeprowadzić tylko pod warunkiem neutralności lub bezczynności Anglii i Francji. Celem incydentów granicznych było obarczenie Polski winą za wszczęcie wojny i dostarczenie Francji i Wielkiej Brytanii pretekstu do bierności.
W pierwszym dniu wojny Niemcy zbombardowali Wieluń, Gdynię, Puck i Hel, przypuścili zmasowany atak na część Wielkopolski i Górnego Śląska, zaatakowali także Częstochowę i Tczew. Wrogie lotnictwo zaatakowało w nocy Wieluń, gdzie zginęło 1,2 tys. cywilów. Bombowce z czarnym krzyżem na skrzydłach poleciały także w kierunku Warszawy z misją zbombardowania miasta. Atak został jednak częściowo udaremniony przez polskie lotnictwo. 1 września w Gdańsku, po czternastu godzinach walki, padła obrona Poczty Polskiej. 2 września Niemcy przeprowadzili atak na Lublin, w którym od bomb zginęło kilkaset osób.
Strona niemiecka przystępując do wojny z Polską wystawiła 1 850 tys. żołnierzy, 11 tys. dział, 2800 czołgów i 2000 samolotów. Wojsko Polskie dysponowało dwukrotnie mniejszą liczbą żołnierzy, ponad dwukrotnie mniejszą liczbą dział (4,8 tys.), czterokrotnie mniejszą liczbą czołgów (700) i pięciokrotnie mniejszą liczbą samolotów (400). Mimo zaciętego oporu Polaków przeważające siły niemieckie posuwały się szybko naprzód, rozbijając polskie oddziały. W środę 6 września dowództwo polskie wydało rozkaz wycofania wojsk za linię Wisły i Sanu, a dwa dni później Niemcy dotarli do Warszawy.
Na początku drugiego tygodnia wojny sytuacja na wszystkich frontach była dla Polski niekorzystna. Pomimo pewnych sukcesów naszej armii, na przykład podczas obrony Wizny (nazywanej – ze względu na dysproporcje sił walczących stron – „Termopilami polskimi”), szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę niemiecką. 12 września jednostki niemieckie były już pod Lwowem. Dwa dni później wróg zamknął pierścień okrążenia wokół stolicy, a rząd uciekł z Warszawy za granicę.
17 września 1939 r. Armia Czerwona wkroczyła do Polski przez wschodnia granicę i zajęła ziemie kresowe, co przyspieszyło klęskę Polski. W dniu aneksji polskich Kresów, Adolf Hitler postanowił złamać ducha bojowego w polskim społeczeństwie, wydając rozkaz zniszczenia ogniem artyleryjskim Zamku Królewskiego w Warszawie. Po przeprowadzonym 25 września niemieckim nalocie dywanowym, na skutek którego zginęło 10 tys. cywilów, losy stolicy były przesądzone – Warszawa skapitulowała 28 września. Tego dnia w Moskwie hitlerowskie Niemcy i ZSRR zawarły pakt o przyjaźni, w którym podzielono Polskę na dwie części.
Zaciekła obrona ziem polskich trwała cały wrzesień i przeszła do historii jako kampania wrześniowa. Z ostatnimi dniami września kampania obronna praktycznie już dogasała. 29 września skapitulował Modlin, 2 października Niemcy zdobyli Hel, cztery dni później Polacy stoczyli ostatnią bitwę – pod Kockiem. Tzw. „IV rozbiór Polski”, czyli podział naszego kraju pomiędzy dwa totalitarne mocarstwa stał się faktem.
II wojna światowa trwała kolejne sześć lat i pochłonęła 72 miliony ludzkich istnień.